Lubicie odkrywać nową muzykę?

die_Kreatur

Jak to jest z wami? Jeśli szukacie czegoś nowego, w jaki sposób to robicie? Jesteście otwarte na muzykę?

cornshucker

Lista zespołów, które chcę poznać jest długa i szeroka. Gorzej z czasem i chęcią, bo postawa "nie, teraz muszę się skupić na tym, a nie na muzyce, włączę coś, co dobrze znam" jest u mnie częsta. Nie mogę się określić w jednej z powyższych odpowiedzi, lubię odkrywać nowe rzeczy, ale jestem leniwa i robię to rzadko. Ach no i jeszcze - lubię, ale boję się rozczarowań.

Midge Foe

Tak, ale bez szału.
To znaczy, zanim założyłam konto na last.fm szukałam muzyki raczej na chybił-trafił i niestety często było na chybił i się zniechęcałam. Ale od jakichś dwóch lat około 75% (no, może mniej) zespołów/artystów poznałam dzięki lastowi i jakoś teraz częściej mam ochotę poszukać czegoś nowego. Tylko czasami potrafię przez parę miesięcy słuchać wyłącznie dobrych znanych rzeczy a innym razem w ciągu miesiąca spróbować przynajmniej pięciu różnych zespołów.

I'm not hardcore

Czasem jak odkryję jakąś piosenkę i zagłębiam się w zespół, to dostaję ADHD i Boooooże, jak ja żyłam nie znając tego?! Generalnie jednak bez szału, jakoś... No, nie chce mi się. To brzmi okropnie, ale boję się rozczarowań dlatego często włączam w jeden dzień jedną po drugiej pół dyskografii i potem nie umiem spamiętać co mi się najbardziej podobało, robi się misz-masz i... No, jak tylko mam motywację, to powoli, małymi kroczkami i w ogóle...

Midge Foe

To ja wręcz przeciwnie - lubię tak łubudu wszystko naraz poznać. (To znaczy niektóre utwory wpadają w ucho szybciej niż inne, ale i na inne przychodzi faza gdy mi starczy cierpliwości by się dobrze osłuchać z zespołem.) Nie potrafię na przykład dawkować sobie po jednej piosence dziennie. Chociaż jedna płyta na tydzień/dwa brzmi rozsądnie, może się przestawię na tego typu poznawanie, bo liczba płyt wydanych przez niektórych artystów aż mnie przytłacza.

die_Kreatur

To nie, ja robię wręcz na odwrót.

Zauważyłam, że słucham gatunków i kilkunastu zespołów. Lubię ciągle mieć styczność z czymś nowym, więc zawartość playlisty zmienia się jak kalejdoskop. Nie boję się rozczarowań, bo orientacyjnie wiem, co ma szanse mi się podobać (zresztą nową muzykę głównie poznaję przez kombinacje last.fm-chomikuj lub chomikuj-last.fm, w zależności co akurat przeglądam...). Druga strona medalu jest taka, że bardzo mało zespołów/wykonawców znam dobrze. Nie mam cierpliwości poznawać dyskografię po jednej piosence, po jednej płycie na tydzień, raczej wszystko przebiega według schematu przesłuchać powierzchownie, zostawić -> napatoczyć się nagle, posłuchać dokładniej, przekonać się do kilku piosenek, zostawić -> przesłuchać dyskografię, zakochać się w jakiejś płycie, kupić tę płytę, resztę zostawić -> przypomnieć sobie o zespole i wpaść po uszy.

Midge Foe

Jestem identycznym przypadkiem. Chociaż nie, w niektóre zespoły wpadam od razu. Ale takie zazwyczaj szybko się nudzą.

CarpeDiem · Wysłany: Śro 17:25, 13 Mar 2013 Temat postu:

Uwielbiam przesiadywać w różnych stronach, i przesłuchiwać różnych wykonawców. A jak już znajdo coś, co od pierwszych sekund mi się spodoba, to tak się jaram, że znalazłam coś nowego, że sama siebie mam dość xD

Najlepsze jest, jak gdzieś leci jakaś pioseneczka, i nagle uświadamiam sobie, że mi się podoba. Potem szukam tego i szukam a okazuje się, że to jeszcze niedawno mi się nie podobało ;D Mhm... Ciekawe Razz

Nefereth · Wysłany: Pią 12:35, 22 Mar 2013 Temat postu:

Uwielbiam odkrywać nową muzykę. Można wręcz powiedzieć, że to moje hobby. Wink

Nowych wykonawców poznaję z różnych źródeł, przeważnie Youtube i strony muzyczne, ewentualnie jeszcze last.fm. Jestem otwarta na muzykę, nie zamykam się w jednym czy dwóch gatunkach. Głównie jednak szukam takiej, która wiem, że może mi się spodobać, a na inną najczęściej trafiam przypadkowo.

CarpeDiem

Nie ma to jak przesiadywać pół dnia na laście i yt, w poszukiwaniu nowych kawałków xD Ba! A może i cały dzień powinnam powiedzieć.
Ale niestety, jak znajdę coś nowego i mam na to faze, to jak znajdzie się nowy song, to poprzedni zostaje zapomniany xD Nie mogę się tego oduczyć... Ale to chyba jest przecież niemożliwe.