Arkona (RUS)

die_Kreatur

Znam, słucham, lubię!

Arkona jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Ich muzyka dosłownie przenosi w inny świat, do borów, które drwala nie widziały i do czasów, kiedy rodzimowierstwo miało się świetnie, a chrześcijaństwo było zagraniczną nowinką. IMO główną zasługę na tym polu ma Masza, która jest chyba urodzona do roli wokalistki pogańskiego folk metalowego zespołu - w jej śpiewie słychać... nie, widać to wszystko.

A tak bajdełejem jest to jeden z tych zespołów, którym śpiewanie po engilsku powinno być surowo zabronione. Very Happy

pieriestrojka

O, die_Kreatur, świętą prawdę wyżej napisałaś, świętą! :3
Teraz ja. Awww, moja Arkona! Poznałam ją... Z rok, półtora roku temu. Przypadkiem. Koleżanka poleciła, więc przesłuchałam. Padło na Liki biessmiertnych bogow. Spodobało mi się, ale nie na tyle, bym zaczęła Arkony słuchać... Bardziej na poważnie, że tak powiem. Zresztą kręciłam trochę nosem ze względu na to pagan. No i żałuję, żałuję! W lutym tego roku, gdy porządkowałam folder z muzyką, zebrałam się i postanowiłam zapoznać się z tym zespołem bliżej. Padło na Stienka na stienku. Moc była, no i wpadłam! Natychmiast przesłuchałam całe Słowo, zakochałam się i zaczęłam za Arkoną szaleć! To mój ulubiony album, mam do niego sentyment. Potem wróciłam wstecz i utwierdziłam się w przekonaniu, że Arkona to genialny zespół. Świetnie łączą rosyjski, folk i metal, czyli trzy rzeczy, które kocham najbardziej. Masza ma niespotykany głos: i zagrowluje, i zaśpiewa jak dawna Słowianka. Piosenki faktycznie przenoszą do tej starej, przedchrześcijańskiej Rusi, mają taki specyficzny klimat, nie da się ich pomylić, w tych kawałkach kryje się cały geniusz Arkony. Moje ulubione?
1. Zakliatie (Rany, ten wstęp! Rozpływam się. Potrafię cofać i cofać, i słuchać Maszy, i wtórować jej.)
2. Stienka na stienku (Jest moc, idealna do headbangingu!)
3. Tam za tumanami
4. Sław'sja, Ruś! (Geniusz, geniusz, geniusz!)
5. Oj, Pieczal'-Toska
6. Jariło
7. Na mojej ziemle (15-minutowa, ale jedyna tak długa, którą kocham!)
8. Na swarogowoj doroge
9. Tuman jarom
10. Liki biessmiertnych bogow
Polecam, polecam, polecam całym sercem, bo sama uwielbiam! Mój ulubiony zespół, na tę chwilę mam ponad 3000 odtworzeń na laście, które nabiłam od lutego XD.
A gdyby zaczęli tworzyć po angielsku... Straciliby cały urok, całą świeżość, oryginalność. To nie byłaby Arkona! :c